ktw/13.07.2013/SL
Dobry mecz. Nasi chlopcy walcza. Tego mi brakowalo we wczorajszym meczu.
Pierwszy meczbol dla Korei.
Druga przerwa techniczna dla Polski. "Jedna akcja"
Odparlismy pierwszego meczbola
A teraz Bociek !
Meczbol dla Polski! Ciarki czlowieka przechodza. Dluga wymiana dla naszych.
Czas dla Korei. Nie wykorzystali dwoch meczboli a teraz to my mamy meczbola.
Dwie i pol godziny trwa juz ten mecz.
Zagrywka w tasme. Znowu remis 16:16.
Bociek i jest 17:16 dla naszych. Drugi meczbol.
Ale Koreanczycy (po problemach) wyrownuja na 17:17.
Oj, Wierzbowski w out. Trzeci meczbol dla Korei. Osobiscie wydaje mi sie, ze ta pilka byla jednak w polu.
"Pierwsze tempo" to mowi nasz trener w czasie przerwy technicznej.
Lekki serwis Koreanczykow, a my zdobywamy punkt.
18:18 i trzeci meczbol Korei, obroniony.
Ale napiecie.
Piotr Hajn serwuje w out. Czwarty meczbol dla Korei.
Karol Klos minal blok lekkim lobem. Mielismy ale powazne problemy.
Nastepny meczbol dla Korei przy stanie 20:19
Bociek z lewej i po 20.
Co za mecz. Dalej nic nie wiemy.
Blok Polakow! Jest. Nareszcie. Punkt blokiem. 21:20 dla Polski
I ... WYGRALISMY!
22:20! Po 2 godzinach i 33 minutach.
Trudny przeciwnik, niesamowite emocje z naszym "koncem".
W niedziele zagramy o final. Jak juz wspominalem (bedac naturalnie przekonany, iz wygramy to spotkanie) mozliwymi przeciwnikami sa albo Kanada, albo Ukraina.
Udanego weekendu, SL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz