środa, 26 czerwca 2013

Confed. Cup: Półfinał Brazylia - Urugwaj, druga polowa

Katowice, 26.06.2013/sl

Urugwaj pokazał, że potrafi się podnieść po utracie gola "do szatni".
Cavanii strzelił w 48 minucie wyrównująca bramkę. 1:1.
Tak było do 85 minuty. Paulinho strzela drugą (zwycieską bramkę?) bramkę dla Brazylii.
Paulinho strzela drugą bramkę dla Brazylii
Urugwaj miał swój plan, który dosyć dobrze realizował. Wystarczyło tylko wykorzystać rzut karny z pierwszej połowy a byłoby przynajmniej na kartce 2:2 i dogrywka. 

Oczywiscie te rozważania, co by było gdyby, mają taka wartość, jak ilość śniegu na Koszutce w Katowicach 27 marca 1842 roku. 
Niemniej jednak Luiz Felipe Scolari, selekcjoner Brazylii stwierdził już przed meczem, iż to spotkanie przeciwko Urugwajowi będzie najtrudniejszym w całym turnieju. Czyżbu w oczach Scolariego Włosi albo Hiszpanie byli łatwiej do ogrania, niż sąsiedzi z poludnia? 

Ewenement Urugwaju. 
Państwo z 3,6 milionami mieszkańców, pod względem liczebności mieszkańców 131 państwo świata. 
Polska dla przykładu 38,5 miliona mieszkańców, pod względem liczebności mieszkańców 34 państwo świata. Polska ma ponad 10 razy wiecej mieszkańców (talentów) a zajmuje 65 miejsce w rankingu FIFA. Urugwaj, ktory po zakończeniu Confederation Cup raczej nie wróci do pierwszej 10 FIFA, ale 12 miejsce calkiem prawdopodobne. I można mi wierzyć, że nie jest to problem do dumy dla Urugwajczyków. Buli oni nieraz w pierwszej dziesiątce FIFA. Czyli: byli tam, gdzie my jeszcze nigdy nie byliśmy i po dużej częsci dzięki PZPN długo, bardzo długo (=nigdy za czasów PZPNu) nie będziemy. 

Co o tej organizacji sądze, to wszyscy już doskonale wiedzą :-)

Wróćmy do zakończonego meczu. 
Urugwaj atakuje cala jedenastka!
W ostatnich sekundach meczu Urugwaj był już całą jedenastką na połowie Brazylii. W lewym rogu widać wracającego się do swojej bramki goalkeepera Urugwaju. I znowu muszę myśleć o naszych biało-czerwonych. Były prezes nawet nie chciał mieć orła na piersiach naszych reprezentantów. Czyżby to miało jakąś głębszą wymowę? 

30.06 o godzinie 18:00 Urugwaj zagra z przegranymi jutrzejszego spotkania Hiszpania - Włochy. Tak, w Confed. Cup gra się o trzecie miejsce. A u nas nawet się nie gra o awans do Mistrzostw Świata. 


Spokojnej nocy!
SL

Czytaj równiez:
Confed.Cup, środa, część pierwsza lub też artykuł między innymi podejmujący tematakę możliwego a nawet tak bardzo oczekiwanego końca PZPNu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz